Etykiety
zdjęcia ślubne
(37)
Sesje plenerowe
(26)
dziecko
(25)
domowo/albumowo/pamiątkowe
(22)
kobieta
(21)
plener
(20)
Sesje studyjne
(15)
sesje dziecięcie
(13)
sesje rodzinne
(11)
prywatne takie
(10)
SERIE
(9)
plener ślubny
(9)
reportaż ślubny
(9)
sesje pamiątkowe
(9)
reportaż
(8)
szwędania z zamiłowania
(8)
sesje ślubne
(7)
wycieczki
(7)
wystawy
(6)
Seria POZA SEZONEM
(4)
sesje ciążowe
(4)
wojaże
(4)
Precel
(3)
Zaproszenia
(3)
fotografia ślubna
(3)
multimedialny pokaz fotografii
(3)
pasje
(3)
plenery z PRECLEM
(3)
seria CZŁOWIEK po prostu
(3)
zwierzęta
(3)
CANDY
(2)
detale
(2)
festiwale
(2)
imprezy integracyjne
(2)
komercyjnie
(2)
ludzie
(2)
rośliny
(2)
sesje narzeczeńskie
(2)
sesje noworodkowe
(2)
slideshow
(2)
wakacje
(2)
Góry Sowie
(1)
POZA SEZONEM
(1)
autoportret
(1)
chrzest
(1)
eksperymenty
(1)
kartki okolicznościowe
(1)
kartki wirtualne
(1)
kartki świąteczne
(1)
komercyjne
(1)
kot
(1)
marketingowo reklamowo
(1)
rodzina
(1)
sesje komunijne
(1)
sesje niemowlęce
(1)
warsztaty
(1)
www.mtfoto.pl
(1)
wymiana party
(1)
światło
(1)
czwartek, 30 sierpnia 2012
Skrzyczne na zakończenie wakacji.
Dziś zaliczyliśmy jednodniową wycieczkę do Szczyrku w celu zdobycia następnego szczytu. Zgodnie z życzeniem dzieci do połowy góry wyjechaliśmy kolejką ale resztę szczytu zdobywaliśmy już na nogach. Było miło i wesoło, a pogoda wręcz nas rozpieszczała. Taki miły akcent na zakończenie wakacji.
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
10 dni i morze.
To 10 dni mojego urlopu spędzonego aktywnie pomiędzy rzędami porzeczek, a kuchnią gdzie robiłam soki i inne przetwory. Niby nic ciekawego ale na przekór dopadającej mnie monotonii robiłam zdjęcia kiedy tylko się dało. Inni mają góry, Chorwację, koncerty, łódki, a ja miałam swoje morze...
morze porzeczek:)
cosik mi ostrość padła po wrzuceniu na bloga ale proszę sobie imaginować, ze w rzeczywistości ona tu jest:)
morze porzeczek:)
cosik mi ostrość padła po wrzuceniu na bloga ale proszę sobie imaginować, ze w rzeczywistości ona tu jest:)
Etykiety:
domowo/albumowo/pamiątkowe
wtorek, 8 maja 2012
wtorek, 10 kwietnia 2012
Groupon'owa Praga
Jak to jest jechać w 4 baby na wycieczkę kupioną na grouponie, wszędzie węszyć grouponowy podstęp, że nocleg będzie pod chmurką, że obiecane śniadania będą tylko sucharem z wodą, że metro które niby miało być zaraz za hotelem będzie 101km piechotą, ze to i tamto...no jak to jest?
...zajebiście jest :)
ulubiona stacja metra Olfy, podobno takie kafeleczki będzie miała w łazience. Powodzenia:)
zapomniałam dodać. Taki ot breloczek do kluczy...
razu pewnego jedna z moich koleżanek, która go zgubiła zapytała mnie czy przypadkiem go nie połknęłam :)heh, no fakt - w sumie mogłam nie zauważyć... ;)
..a jeszcze billa :)
Etykiety:
plener,
prywatne takie,
wojaże
Subskrybuj:
Posty (Atom)