poniedziałek, 14 grudnia 2009

Wiem!

Dzięki późno-nocnym przemysleniom wpadła mi do głowy pocieszająca (pocieszajaca?) myśl. Wiem! wiem juz dlaczego nie dostałam prezentu od Mikołaja - zahaczył sie sznurkiem o moją niedokończoną toaletkę i wisi tam do dziś BOROK :/

sobota, 12 grudnia 2009

CZŁOWIEK po prostu (zawód/piekarz)

Aby przerwać zimowy letarg postanowiłam zmierzyć się z nowym tematem - mam zamiar zrealizować serię na dany temat. Temat ów - moze banalny i pewnie przerabiany przez wielu ale mimo to ... spróbuję. Pomysł jest jeszcze w zalążku i mam nadzieję, że coś fajnego z tego wyjdzie. Dziś coś o wypiekaniu chleba i pachnących bułeczek. Jako, że to była moja pierwsza wizyta i trochę się stresowałam postanowiłam nie wyciągać lampy błyskowej żeby nie przeszkadzać pracującym. Musiałam się posiłkować dość wysokim iso i momentami dłuższym czasem. Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale w sumie bardziej pasowało mi uchwycenie prawdziwej chwili, a nie dopalanej światłem. Za tydzień znów tam wpadnę więc może coś więcej pokombinuję.

środa, 9 grudnia 2009

Julka i Natalka: STUDIO

Dalsza część sesji odbywała sie już w studyjnym ciepełku i dziewczyny mogły zrzucić z siebie grube płaszcze i kombinezony.





poniedziałek, 7 grudnia 2009

Sesja Julci i Natalki: PLENER

Oto dwie małe, ruchliwe kobietki. Jedna dosyć pewna siebie, a druga obserwująca i tej pewności nabierająca :) Sesję robiliśmy w grudniowe, chłodne popołudnie, ale na szczęście było kilka chwil kiedy delikatnie przyświeciło nam słońce tworząc fajny klimat. Sesję podzieliliśmy na dwie części:plener i studio. Dziś zamieszczam kilka zdjęć z pleneru i serdecznie pozdrawiam całą rodzinkę. Na koniec pamiątkowy portret rodziców.