Detale weselne

A jakoś tak mnie wzięło na weselne detale BOLUBIETAKOWEROBIĆ.

PAULINKA

Dziś miałam przyjemność wykonania sesji w kórej główną modelką była mała Paulinka. Wielki szacun dla jej spokoju! :) Dzięki temu mamy sporo fajnych, pamiątkowych zdjęć. Dodatkowym prezentem dla rodziców po sesji będzie taka oto wykonana przeze mnie wirtualna kartka świąteczna.









..w sesji skutecznie przeszkadzał nam Czesław - kotsamootwierającywszystkiedrzwi - który osobiście dbał o to aby od czasu do czasu znaleźć się w kadrze.

CANDY U BEATY

W dniu kobiet losowanie i mam nadzieję, że w końcu coś wygram :)
Jeśli ktoś lubi kreatywnych ludzi to zachęcam do odwiedzenia bloga Beaty Goczoł.
Kliknięcie w obrazek poniżej odeśle Was do wyżej wspomnianego bloga. Miłego oglądania.

TROCHĘ TROPIKU W LUTYM

Żeby nie było nam tak zimno :)

Zimową aurę swą pracą ocieplały następujące kobity:

http://foto-hollanda.blogspot.com/ czyli Jola, no albo Hollanda, jak kto woli :)

http://pytlarka.blogspot.com/ czyli druga Jola - modelka

http://www.maxmodels.pl/celion_style,2.html#zdjecia_dol Cecylia - wizażystka

no i oczywiście jaaa

ZIMOWY PLNER IZY I ŁUKASZA

Plener zimą to nie lada wyzwanie i zarówno dla fotografa jak i dla Pary Młodej. Przedstawiam Łukasza i Izę, parę, która z mrozem poradziła sobie doskonale :) Było śnieżnie, mroźno, było też romantycznie i wesoło. Była nawet chwila grozy kiedy obrączka Pana Młodego przy ściąganiu wpadła do śniegu. Jako, że to był mój pomysł to już w ułamku sekundu w mojej głowie pojawiły sie krzykliwe pytania dlaczeeeego?! a wraz z pytaniami pojawiły się wyrzuty sumienia, że wogóle prosiłam o ściąganie tych obrączek. Na szczęście obrączka się znalazła i mogłam ją uwiecznić na zdjeciu - tak jak chciałam. Zimowa aura ma swój urok, spodobały mi się zimowe plenery.

ŚLUBOWALI SOBIE...

Moje rodzinne strony :) Sympatyczna Para Młoda, super weselicho i dobra zabawa...a za tydzień zimowy plener. To dopiero będzie czad :)

TŁUSTY CZWARTEK

Spacerowałam sobie dzisiaj zamiast jeść tłusto-czwartkowe pączki. Pozdrawiam pączkożerców :)

przy okazji udało mi się umówić na zdjecia w ciekawym miejscu. Oto zapowiedź :)

U WĘDKARZA

Kiedy dziś większośc ludzi pracowało ja miło gawędziłam z wędkarzami na lodzie. Mili to ludzie, cierpliwi i mrozoodporni i mają takie tyci tyci wędki :) Przedstawiam Pana Tomka, który na lód przyjechał swoim bicyklem. Ryby brały jak szalone.



..iiiiii..czary mary - rybka